sobota, 11 lipca 2015

Niebieska sukienka

Niesamowite jak tak taki mały człowiek się zmienia! Jeszcze pół roku temu nie było go na świecie, a już ma tak ukształtowaną osobowość...

Tosia doskonale wie przez kogo chce być przytulana, noszona, kto ma ją rozśmieszać (brat to zawsze nr. 1 w tej kwestii), kto może co najwyżej pocałować w stópki, do kogo może ewentualnie się uśmiechnąć, a kiedy zrobić podkówkę, lub stanowczym głosem żądać tego, na czym jej w danej chwili zależy. 
Jest przy tym niezwykle spokojnym dzieckiem - najedzona, z suchą pieluszką, w otoczeniu bliskich wydaje się być permanentnie szczęśliwa. 
Jestem bardzo ciekawa, czy te wszystkie cechy charakteru, które ujawniają się na tym etapie, jeszcze zdążą się sporo zmienić, czy taka właśnie będzie jako dorosła - doskonale wiedząca czego chce, spokojnie dążąca do celu, bardzo otwarta na innych ludzi, towarzyska i prawie zawsze zadowolona <?>

Dzisiaj ma na sobie niebieską sukienkę - mówi się, że obok małej czarnej każda kobieta powinna mieć takową w swojej szafie, dlatego ma ją i nasza mała "kobietka":)


















Sukienka: Jacadi (stara kolekcja)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz