Dzisiaj u nas pogoda w kratkę - w nocy mocno padało, do południa świeciło ostre słońce, a tuż przed obiadem uciekliśmy przed wichurą i deszczem.
Teraz znów zrobiło się ładnie. W taką pogodę ubieram Tosię "na cebulkę" - na body założyłam jej bluzkę z przewiewnego materiału, a kiedy zrobiło się chłodniej miała ubrany jeszcze cienki sweterek. Do tego szorciki na rajtuzki. Smacznie spała 3 godziny w wózku, więc chyba było jej w sam raz:
Bluzka: Next, spodenki: no name, buciki: H&M, spineczka: La Lilu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz